08 sty, 2012
WOŚP w Choroszczy – 4,5 tys zł już jest
Zamieszczony przez: admin w: KRAJ|REGION|STOWARZYSZENIA|ZDROWIE
Od rana w Choroszczy tak, jak na ulicach setek miast w całej Polsce, pojawili się wolontariusze z puszkami. W chwili zamknięcia zbiórki udało się zebrać 4501,52 zł oraz 2,5 euro, ale ta kwota jeszcze wzrośnie, ponieważ na Allegro trwa do 17 stycznia aukcja pamiątkowej koszulki z koncertu na 18-lecie grupy Nervovohoży, a do 18 stycznia można wylicytować piłkę z podpisem Grzegorza Laty oraz autentyczną fufajkę Dziadka Wacka. Od 12:00 w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury w Choroszczy odbywała się część rozrywkowo-artystyczna prowadzona przez Doriana Leończyka – znanemu choroszczańskiej społeczności reżysera i współprowadzącego Teatr Dormimusne?.
Można było posłuchać i obejrzeć dokumentalne filmy poświęcone koncertom muzycznym. Nieco po 15:00 zagrała grupa „Nervovohoży” i publiczność mogła usłyszeć m.in. jeden z hitów koncertu “Ocalić od zapomnienia” – piosenkę “Korowód” śpiewaną przez Małgorzatę Korolczuk. Odbyły się też aukcje ciekawych przedmiotów – w tym najnowszej książki Jurka Owsiaka „Róbta co chceta – czyli z sercem na dłoni – 20 lat grania”, którą sprzedano za 45 zł. Najwyższą cenę – 51 zł – uzyskał obraz “Kwiaty na niebieskim tle”. Ponadto rozegrane zostały turnieje gry w piłkarzyki i w rzutki (turniejowe wpisowe to min. 5 zł wrzucone do puszki WOŚP). Ciepły posiłek, pączki i herbata czekały na wolontariuszy i na osoby przybyłe na Finał. Choroszczański sztab Orkiestry wsparły lokalne firmy: Vita-Smak i Szydłowscy E. J. Piekarnia Zastawie I oraz instytucje: Samorządowe Przedszkole im. Jana Pawła II w Choroszczy i Miejsko-Gminne Centrum Kultury a nad sprawnym przeprowadzeniem kwesty czuwali jak zawsze uśmiechnięci i pozytywnie zakręceni wolontariusze. W chwili zamknięcia zbiórki udało się zebrać 4501,52 zł oraz 2,5 euro, ale ta kwota jeszcze wzrośnie, ponieważ na Allegro trwa do 17 stycznia aukcja pamiątkowej koszulki z koncertu na 18-lecie grupy Nervovohoży, a do 18 stycznia można wylicytować piłkę z podpisem Grzegorza Laty oraz autentyczną fufajkę Dziadka Wacka.