Od 1 października kaloryfery w mieszkaniach lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej w Choroszczy są ciepłe. Rozpoczął się sezon grzewczy.
30 września spółdzielnia wystąpiła z pismem do przedsiębiorstwa ciepłowniczego z wnioskiem o włączenie ogrzewania. Zakład miał 12 godzin na uruchomienie przepływu ciepła. Nie obyło się bez opóźnień: do południa kaloryfery w wielu mieszkaniach w Choroszczy pozostawały zimne. W końcu jednak doczekaliśmy się ciepła.
Warto przypomnieć, że aktualne przepisy energetyczne nie określają dokładnie momentu rozpoczęcia sezonu grzewczego (a tak było dawniej). Teraz przez sezon grzewczy rozumie się okres pomiędzy wrześniem a majem roku następnego, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania budynków.
W wielu białostockich spółdzielniach sezon grzewczy już się rozpoczął (od poniedziałku, 28 września). Niektóre jeszcze czekają na ciepło. Do końca tygodnia cały Białystok powinien już mieć ogrzewanie. (IH)