Rodzimy album z kolędami to w Choroszczy ewenement. Profesjonalnie wydany, zareklamowany i w końcu sprzedawany – zagościł w ubiegłoroczne Święta w niejednym domu w gminie Choroszcz. Pomysłodawcami tego ciekawego wydawnictwa byli Rafał Popko i Ela Perkowska, którzy prowadzili wówczas parafialną scholę. Na zakończenie swojej działalności postanowili coś po sobie pozostawić. I pozostawili album. Pomysł narodził się we wrześniu, a 21 grudnia mieszkańcy mogli już zakupić gotowy produkt. Od koncepcji do finalnego sukcesu minęły trzy miesiące. W tak krótkim czasie młodym muzykom udało się stworzyć w warunkach lokalnych i bez wielkich pieniędzy solidny i bardzo piękny album z kolędami. Jak tego dokonali?
Gdy wstępne założenia były gotowe, Rafał zwrócił się z projektem do księdza Łukasza Okruszko z Parafii w Choroszczy. Ksiądz zainteresował się świątecznym przedsięwzięciem scholi i zobowiązał się wspomóc młodych muzyków od strony marketingowej. To z jego pomocą udało się wytłoczyć 500 sztuk płyt, zaprojektować i wydrukować okładkę oraz przygotować całość na czas.
Kolejnym etapem było znalezienie sali nagrań oraz zarejestrowanie wokali i ścieżki muzycznej. Założeniem było, aby album składał się zasadniczo z dwu części: instrumentalnej z wokalami scholi oraz chóralnej – różniących się stylistycznie i proponujących własną estetykę i interpretację. Młody chór z Parafii w Choroszczy prowadzony był przez organistę Łukasza Olechno. Wykonania w jego aranżacji charakteryzują się subtelnym podkładem i klasycznym brzmieniem. Partie wokalne nagrywane były w kaplicy dominikańskiej, która ze względy na walory akustyczne posłużyła za salę nagrań. Z kolei w trakcie realizacji części z udziałem scholi pole do popisu miał Rafał Popko, który zdecydował się na aranżacje bardziej rockowe i dynamiczne. Wokale nagrane zostały na sprzęcie scholi, zaś ścieżki dźwiękowe Rafał nagrywał w domu, rejestrując je na komputerze. Partie gitar, gitary basowej, perkusji, a także utwory skomponowane z sampli są jego dziełem. Kolejnym etapem było żmudne „czyszczenie” nagrań z szumów oraz dodawanie efektów akustycznych.
Rafał starał się, aby nagrania brzmiały profesjonalnie, mimo, iż w rzeczywistości robione były metodami domowymi. Jak sam mówi, inspiracją do nagrania płyty była jego wcześniejsza współpraca z zespołem Clesis, z którym swojego czasu nagrywał album z kolędami w Radiu Białystok, a także unikalne brzmienie i czar kolęd granych co roku przez scholę w kościele w Choroszczy. Chciał przenieść świąteczny klimat rodem z naszego kościoła na album, który można zabrać do domu. Stąd też na płycie znajduje się zestaw kolęd charakterystycznych dla parafialnej scholi. Pomysły na aranżacje wynikały z zainteresowania Rafała muzyką rockową. Nie ogranicza się on jednak do mocnych brzmień, proponuje wachlarz nastrojów. Radosne kolędy grane są dynamicznie, w pełnym instrumentarium, bardziej refleksyjne okraszone są delikatnym brzmieniem gitary. Subtelne wokale solowe to dzieło Eli Perkowskiej.
Gdy muzyka była gotowa i wydana na albumach, muzycy ze scholi i chóru rozpoczęli sprzedaż, która przypadła na 21 grudnia 2008 r. Płyty można było nabywać w czasie Świąt i rekolekcji w kościele parafialnym w Choroszczy. Na tydzień przez rozpoczęciem sprzedaży album był promowany w trakcie Mszy Świętych w ogłoszeniach duszpasterskich. Parafia w Choroszczy stała się więc promotorem i patronem tego świątecznego wydawnictwa, wspierając jego promocję przez cały okres świąteczny.
W efekcie sprzedano ponad 300 płyt, część przekazano jako dary. Albumy były sprzedawane także poza parafią (najczęściej kupowano je na prezenty świąteczne). Całe przedsięwzięcie okazało się sporym sukcesem zarówno artystycznym, jak i czysto finansowym (koszta związane w wydaniem i tłoczeniem zwróciły się nawiązką). Kolędy w wykonaniu scholi i chóru z Parafii w Choroszczy w nowych, świeżych aranżacjach, ze znajomymi, pięknymi partiami wokalnymi rozbrzmiewały przy wielu stołach wigilijnych mieszkańców naszej gminy, przenosząc cząstkę świątecznego klimatu z kościoła w Choroszczy do zacisza domowego.
Świąteczny projekt Rafała Popko i Eli Perkowskiej, który miał swój finał w czasie ostatnich Świąt Bożego Narodzenia w roku 2008, jest dowodem na to, że przy odrobinie woli i determinacji, a także ze świadomością swojego talentu, można stworzyć w Choroszczy naprawdę rzetelne i ciekawe wydawnictwo muzyczne.